Dziewczynka znika w lesie, a gdy wraca po kilku dniach tylko pozornie wygląda jakby się nic nie zmieniło. Jej przyrodnia siostra podejrzewa, że to nie jest już Olivia.
Martin zostaje potrącony samochodem przez młodą parę- Bena i Julie. Poturbowany nie pozwala zawieźć się do szpitala, ale zgadza się skorzystać z gościny sprawców. Ben znajduje u Martina woreczek wypełniony narkotykami i nie zastanawiając się długo wyrzuca je do toalety.